Koreański makijaż od kilku lat podbija media społecznościowe, zachwycając zróżnicowanymi technikami i efektem, który zachęca Polki do jego przetestowania. Nieskazitelnie gładka skóra twarzy, zarumienione policzki i umiejętnie podkreślone oczy to tylko kilka cech makijażu koreańskiego, który przyciąga uwagę ludzi z całego globu. Czytaj dalej, aby przekonać się, jakie są jego kluczowe elementy i jak go poprawnie wykonać.
Podstawa k-beauty: dobrana rutyna pielęgnacyjna
Właściwie dopasowana do potrzeb skóry pielęgnacja to podstawa udanego koreańskiego makijażu. Na zadbanej skórze make-up zawsze wygląda dobrze, o czym Azjatki wiedzą doskonale. Świetne kosmetyki do makijażu nigdy nie zastąpią dopasowanych do potrzeb skóry praktyk pielęgnacyjnych. Właściwe przygotowanie cery stanowi bazę do nieskazitelnego makijażu.
Jak przygotować skórę pod makijaż?
Jeśli koreańską pielęgnacją interesujesz się od dłuższego czasu, prawdopodobnie wiesz już o wieloetapowej pielęgnacji, którą lubią stosować mieszkanki Azji Wschodniej. Jej podstawowe kroki to:
Dogłębne oczyszczanie, m.in. przy pomocy balsamu oczyszczającego;
Tonizacja przywracająca właściwe pH skóry;
Zaadresowanie potrzeb skóry przy użyciu serum, np. przeciwstarzeniowego;
Nawilżanie, np. z wykorzystaniem esencji ze śluzu ślimaka;
Ochrona SPF przy użyciu kremu z filtrem.
Tak przygotowana skóra twarzy stanowi doskonałą bazę dla kolejnych etapów makijażu. Kosmetyki trzymają się lepiej, nie rolują się i pozostają w nienagannej kondycji na dłużej.
Koreański makijaż – jakie kosmetyki wybrać?
Makijaż twarzy Koreanek można określić jako minimalistyczny. Krokiem do osiągnięcia efektu nieskazitelnej skóry jest odpowiednie przygotowanie w postaci wcześniej omówionej pielęgnacji, a także zastosowanie technik, które mogą zaskoczyć zwolenniczki makijażu zachodniego. Co znajduje się zatem w azjatyckiej kosmetyczce?
Glass skin – gdy skóra zachwyca
Sekretem zachwycającego makijażu Azjatek jest tak zwana szklana lub lustrzana skóra (ang. glass skin). Koreankom zależy na uzyskaniu nieskazitelnej podstawy, która robi wrażenie sama w sobie. Jak ją osiągnąć?
Glass skin w dużej mierze jest rezultatem dopracowanej pielęgnacji i przygotowania cery znacznie wcześniej niż tuż przed przystąpieniem do makijażu: odpowiednio nawilżając skórę, dbając o jej pH, dokładnie oczyszczając każdego dnia i delikatnie złuszczając. Kluczem jest tu… regularność i konsekwencja. Załóżmy jednak, że ten etap masz już opanowany i zadbałaś o właściwą pielęgnację skóry. Teraz możesz przejść do kolejnych etapów.
Doskonałą bazę stanowią rozświetlające kremy jak HEIMISH Artless Glow Base SPF 50+/PA++. Warstwa produktu zaadresuje potrzeby skóry, ochroni cerę przed promieniowaniem słonecznym i jednocześnie wygładzi skórę, przygotowując ją na aplikację kolejnych produktów. Działanie rozświetlające jest szczególnie oczekiwane w makijażu koreańskim, gdzie stawia się na efekt naturalnego glow.
Koreanki nie stosują ciężkich, mocno kryjących podkładów, z którymi często spotykamy się w rodzimych drogeriach. Mimo to ich cera wygląda zdrowo, promiennie i nieskazitelnie. Zamiast skoncentrowanych fluidów Azjatki chętnie sięgają po lekkie kremy BB lub CC. Produkty takie jak IT’S SKIN Babyface Moisture BB czy HOLIKA HOLIKA Aqua Petit BB SPF25 PA++ działają nawilżająco, jednocześnie wyrównując koloryt skóry i rozświetlając ją. Ponadto, jak na koreańskie kosmetyki przystało, możemy liczyć w nich na dodatkową ochronę SPF.
Drobne mankamenty oraz cienie pod oczami przykryjesz delikatnym korektorem. Wiele osób, np. tych mierzących się z widocznymi problemami skórnymi, nie jest przekonanych do ograniczenia ilości kosmetyków kryjących. Nawet jeśli minimalistyczny make-up wydaje Ci się nieosiągalny, spróbuj dać szansę temu nietuzinkowemu podejściu. Skoncentrowanie na zaawansowanych praktykach pielęgnacyjnych oraz lżejszy makijaż w długoterminowej skali mogą pomóc w oczyszczeniu cery z niedoskonałości, przybliżając Cię do efektu, którym zachwycają Koreanki.
Efekt rozświetlenia pozostanie w nienagannej kondycji, jeśli użyjesz delikatnego pudru mineralnego, np. No Sebum Mineral Pact od INNISFERE.
Muśnij cerę zdrowym rumieńcem
Na TikToku i innych popularnych mediach społecznościowych trendują coraz oryginalniejsze kombinacje i umiejscowienia rumieńca. Boyfriend blush czy strawberry make-up to tylko kilka z nich.
Właściwe zaaplikowanie różu potrafi odmienić cały wizerunek twarzy. Zdrowy rumieniec nadaje cerze świeżości i wizualnie ją odmładza. Tradycyjnie róż nakłada się w obszarze kości jarzmowej, choć warto przetestować triki z popularnych filmów i znaleźć układ dla siebie.
Wśród koreańskich hitów królują zarówno róże w pudrze, jak i te kremowe, szczególnie gdy w połączeniu z rozświetlaczem nadają skórze naturalne rozświetlenie. Uwydatnione rumieńce to kluczowy element efektu baby face, który jest przez Azjatki pożądany.
Jeśli masz ochotę przetestować coś nowego, zamiast standardowej aplikacji różu w okolicy kości jarzmowej, spróbuj różnych metod aplikacji. Nałóż róż wyżej, niemal pod powiekami, pozwalając kosmetykowi połączyć dwie strony twarzy, przechodząc przez nos. Taka technika działa odmładzająco, nadając urocze wrażenie.
Podkreśl oczy: delikatnie, ale efektownie
W koreańskim makijażu oczu królują określone trendy. Nałóż jeden, bazowy cień na obszar całej powieki. Sięgnij po kosmetyk w odcieniach różowych, brzoskwiniowych albo nude. Następnie zaakcentuj kącik oczu ciemniejszym cieniem.
Nie zapomnij o błysku, który zapewni prawdziwy efekt wow. Na sam środek powieki nałóż połyskujący brokatowy cień, który wizualnie „otworzy” oko, nadając całemu makijażowi świeżości.
Makijaż koreański podkreśla atuty urody, subtelnie odmieniając wizerunek. Jednym z popularnych trendów jest puppy eyeliner, który swoją nazwę zawdzięcza skojarzeniu z uroczymi oczami szczeniaka. Zamiast standardowej „jaskółki”, kreska wykonywana jest zgodnie z kierunkiem linii górnej powieki, delikatnie opadając w dół.
W przeciwieństwie do typowego eyelinera Koreanki często korzystają z ciemnego cienia do powiek, nakładając go cienką linią. Kosmetyk akcentuje oko, jednocześnie sprawiając znacznie naturalniejsze wrażenie od kruczoczarnej, wyrazistej kreski.
Koreański makijaż oczu i prawdziwy hit – aegyo sal
Jeśli zależy Ci na tym, by prawdziwie zainspirować się makijażem Azjatek, nie możesz zapomnieć o aegyo sal. Ten kluczowy element może zostać dosłownie przetłumaczony z języka koreańskiego jako „uroczy tłuszcz”. Chodzi tu bowiem o niewielką torebkę tłuszczu, która znajduje się tuż pod oczami. Koreanki poświęcają jej sporo uwagi, specjalnie ją akcentując. Takie działanie ma na celu uwydatnić młodzieńczy wizerunek, podkreślić niewinność i sprawić wrażenie powiększonego, okrągłego oka.
Jak zatem wykonać makijaż aegyo sal? Posłuży Ci do tego bardzo cienki pędzelek oraz cienie do oczu. Delikatnie mrużąc oczy, znajdź moment załamania dolnej powieki. W tym miejscu narysuj bardzo delikatną cienką linię. Nie powinna ona być widoczna – to praca ze światłem i cieniem, podobnie jak w przypadku konturowania twarzy.
Kolejnym etapem jest nałożenie rozświetlającego błyszczącego cienia lub kredki na obszarze dolnej powieki. To właśnie takie połączenie zapewni efekt wizualnie powiększonego oka.
Przetestuj ombre lips
Kolejnym elementem odróżniającym makijaż koreański od zachodniego są usta, którym mieszkanki Azji Wschodniej chętnie poświęcają uwagę. Trendy w makijażu ust pojawiają się i odchodzą w niepamięć, jednak jednym z popularnych stylów, który często odnajdziesz w azjatyckich tutorialach są ombre lips. Zamiast stawiać na jeden spójny kolor lub konturówkę i wypełnienie, Koreanki traktują swoje usta jak swoiste malarskie płótno, skrupulatnie poświęcając uwagę przejściom kolorystycznym. Nie jest to jednak tak trudne, jak mogłoby się wydawać.
Zacznij od jaśniejszego koloru bazowego, nakładając matową pomadkę lub długotrwały tint do ust na całą ich powierzchnię. Następnie wybierz odcień ciemniejszy o 1-2 tony, aplikując go na wewnętrzną krawędź dolnej i górnej wargi w niewielkiej ilości. Zblenduj dwa odcienie przy pomocy pędzelka lub patyczka higienicznego.
W tym momencie możesz zakończyć makijaż ust, pozostawiając je matowymi, jednak jako że w koreańskim makijażu króluje blask, spektakularny efekt zapewni dodatkowo aplikacja połyskującego błyszczyka.
Koreański makijaż – więcej niż tylko trend
Azjatycki make-up słynie z podejścia all things shiny, zdecydowanie wyróżniając się na tle spopularyzowanych zachodnich technik i kosmetyków. Rozświetlacze, kredki do oczu, brokatowe cienie, błyszczyki pozostawiające mokry efekt na wiele godzin – jeśli poszukujesz połyskujących kosmetyków, te koreańskie zapewniają spektakularny blask, często przy stosunkowo niskiej cenie.
Koreański makijaż to cała filozofia pielęgnacji i technik podkreślania naturalnego piękna. Warto przetestować niecodzienne metody jak podkreślanie dolnej powieki, stawianie na efekt glow czy ombre na ustach. Najważniejszym jest, cieszyć się procesem wykonywania makijażu, a w przypadku azjatyckiej pielęgnacji ciekawych wyzwań nie brakuje. Baw się nowymi sposobami na młodzieńczy wygląd cery i testuj nowe rozwiązania.